fot. kadr z wideo
Współpraca Sentino i Nitrozyniaka zakończyła się z hukiem. Jeszcze w weekend dało się wyczuć jakąś kurtuazję, ale widać, że sytuacja z każdym dniem się zaognia. Goszcząc w Hejt Parku na Kanale Sportowym Nitro nie szczypał się w język, kiedy mówił o Alvarezie. Sentino także zaczyna ujawniać prywatne tematy obu panów. Wszystko wskazuje jednak na to, że konflikt na chwilę przycichnie. Dlaczego? Panowie dogadali się ponoć za pośrednictwem osób trzecich. Wkrótce do sieci ma trafić nowy drop ubrań Sicarios, który zakończy na dobre współpracę na linii Nitro – Sentino.
– 15 czerwca wychodzi kolejny drop Sicarios. Z Nitrem wszystko załatwione. Pozdrawiam – powiedział nieoczekiwanie Sentino w jednym z filmów zamieszczonych w sieci.
Na te słowa na Twitterze zareagował Nitro:
– Ogólnie bo jakieś niejasności, rzeczy, które były już przygotowane na 15 czerwca będą na sicariocultura, potem nic więcej nie wydamy. Szkoda, żeby leżały. Potem oddam mu domene i pale wrote bo szkoda nerwów. Macie cały czas działający kod -10% odklejka (do piątku 23:59) na 7more7 (…) Jak już i tak to jest, to chociaż może ktoś chętny to nabędzie. Dużo w ciuchach leży, przeszyć weluru się nie da więc byłoby to stratą dużą.
Nie jest tajemnicą, że w firmę Sicarios stworzoną z raperem, Nitro inwestował swoje pieniądze. YouTuber wspominał o tym niejednokrotnie. Teraz w rozmowie z jednym z fanów Nitro przyznał w komentarzu, że Sentino winny jest mu 110 tysięcy złotych.
