Lion zdradził w wywiadzie dla magazynu „Rolling Stone”, że w 2003 roku na trasę Playboy Tour zabrał specjalny autokar, w którym woził dziesięć prostytutek.

– Mój plan wyglądał tak, że jeżdżę od miasta do miasta, od hotelu do hotelu, od sportowca do sportowca, od artysty do artysty. Byłem pewnego razu w mieście, w którym grali Denver Broncos albo Denver Nuggets. Zapraszałem kilku ich zawodników na imprezę, na której mogli wybrać dziewczyny – wspomina raper.

Snoop zaznaczył, że trudnił się stręczycielstwem nie dlatego, że potrzebował pieniędzy, ale po prostu marzył o byciu alfonsem.