Żurom zadebiutował w piątek w klatce, podczas gali organizowanej przez Marcina Najmana. Andrzej nie może jednak zaliczyć swojego debiutu do udanych. Mimo różnicy 40 kilogramów Antykonfident udusił go w drugiej rundzie.
– Dziękuję tym wszystkim którzy mi kibicowali, wygrala wiedza i lata doświadczeń mojego przeciwnika w MMA. Jak widzicie na zdjęciu po walce, praktycznie zero śladów starcia, złapał dobrze, dociskal i po kilkunastu sekundach zacząłem odpływać…
Pokazaliśmy obaj charakter, że nie tylko gadamy na Internecie, lecz potrafimy włożyć serducho w starciu, co Antykonfident zauważył i podał mi dłoń oraz w swoich wywiadach podkreślił, że mam charakter i ja przyznaje, że on również.
Nie da się zdobyć wiedzy MMA w 9 tygodni i popełniłem błąd, wykorzystał bo umiał i wiedział co ma zrobić …
To moja pierwsza walka MMA w Octagonie, On miał ich sporo i już wiem oraz Wy , czemu wygrał Turniej ALMMA , bo trzeba mu przyznać, że jest po prostu dobry i jak na swoją wagę, bardzo silny i wytrzymały wydolnościowo.
Daliśmy walkę wieczoru, emocji nie zabrakło, okazał się lepszy i tyle.
Sportowo mu gratuluję, ma chłopak spory potencjał – napisał po pojedynku Żurom.
Przypomnijmy, że w marcu Żurom wzywał do walki Sobotę.
– Słowo się rzekło i Sobota chce ze mną bitki. Więc jeśli się uda zorganizować walkę w jakieś Federacji, to proszę bardzo. Z chęcią oklepie mu ta wielka, niewyparzoną i kulawą gębę!!! Dość internetu, czas na konkrety!!! – pisał wtedy Żurom.
Co więcej chciał walczyć z Sobotą w GROMDZIE, bo zależało mu na pojedynku na gołe pięści. Do walki nie doszło bo zawodnicy GROMNY zaczęli protestować, a do tego Sobota związany jest kontraktem z FAME MMA. I właśnie z tą federacją zaczęły się wtedy rozmowy na temat zorganizowania starcia w oktagonie. Nie doszło do niego do dzisiaj i może dobrze, szczególnie dla Żuroma. Przypomnijmy, że Sobota dał całkiem przyzwoitą walkę z dużo młodszym Filipkiem – co prawda przegrał, ale starcie było wyjątkowo wyrównane.
Wczoraj Sobota postanowił skomentować walkę Żuroma na MMA-VIP 2.
– Tak kochani, oglądałem, oglądałem, czytam te wszystkie wypowiedzi, komentarze – nie wiem do czego wy się tam tak przypierdalacie. Generalnie, okiem eksperta myślę, że gdyby nie Antykonfident, to Żurom by to wygrał – powiedział na instagramowym story Sobota.
