– W teledysku chodzi o to, że idę z Nowego Jorku do Nebraski, by odzyskać swojego chłopaka. Nie mam żadnych bagaży, moje kostki krwawią, w butach mam trawę. Do tego nowojorski, wełniany ubiór – zdradziła GaGa stacji Channel 94.1. – Chciałam pokazać, że gdy jesteś oddalona od swojego ukochanego, miłość jest cierpieniem. To bardzo potężne, a jednocześnie okropne i dziwne uczucie, które ci towarzyszy, gdy twoja miłość jest gdzie indziej.