Wygląda na to, że Fabijański jest dla Filipka większym wrogiem, niż był Tomb

Walka już w weekend.


2023.08.30

opublikował:

Wygląda na to, że Fabijański jest dla Filipka większym wrogiem, niż był Tomb

fot. mat. pras.

Długo obserwowaliśmy to, jak Filipek próbuje rozkręcić konflikt między nim, a Sebastianem Fabijańskim. Czy na kilka dni przed ich walką na Fame 19 można powiedzieć, że tak się stało? Trudno powiedzieć. Filipek mówi, że Fabijański go „wk**wia”, nazywa go arogantem i zarzuca brak szacunku dla rywala i federacji, Fabijański za to dzielnie przekonuje, że „freak fighty to nie jego świat, nie zna się na tym” i w sumie nie za bardzo wiadomo, co tam robi.

Wymiana zdań między zawodnikami na poniedziałkowej konferencji zamieniła się w bezsensowny bełkot, dlatego, żeby lepiej zrozumieć, co Filipkowi nie podoba się w zachowaniu rywala, lepiej obejrzeć jego rozmowę z Mateuszem Kaniowskim przeprowadzoną po konferencji. Filipek przyznaje, że do żadnego ze swoich wcześniejszych rywali nie czuł takiej antypatii, jak do Sebastiana.

Nawet do Tomba miałem jakieś ciepłe stosunki, bo uważałem go za dobrego rapera, którego słuchałem, jak byłem młodszy. Sebastian Fabijański nie wzbudza we mnie obecnie żadnej sympatii – deklaruje raper.

Polecane

Share This