Jak donoszą jednak francuskie media, z każdą godziną jazzman czuje się coraz lepiej. Zdaniem „Le Figaro” 70-letni wokalista jest przytomny i oddycha bez respiratora.
Stan zdrowia Jarreau jest na tyle dobry, że jego współpracownicy rozważają już powrót na trasę koncertową. Muzyk zaśpiewać na żywo jeszcze w tym miesiącu, 29 lipca, po krótkiej rekonwalescencji. Na pewno na żywo nie zobaczą go niemieccy fani – właśnie odwołano trzy koncerty wokalisty za naszą zachodnią granicą.