„Za raperami nie stoją już żadne historie” – Pezet szczerze o kolegach po fachu

Warszawski raper dzieli się historiami związanymi z różnymi utworami


2020.04.14

opublikował:

„Za raperami nie stoją już żadne historie” – Pezet szczerze o kolegach po fachu

Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL

W dobie pandemii koronawirusa większość wydarzeń kulturalnych zostało odwołanych. Artyści wychodzą więc naprzeciw fanom i organizują różne akcje mające urozmaicić kwarantannę – live streamy, udostępniają „making of” płyt lub klipów czy grają internetowe koncerty. Ostatni Pezet rozpoczął na swoim Instagramie akcję , w którym opowiada historię związane z kawałkami z nowego albumu Płomienia 81.

Sprawdź też: Artyści solidarnie przeciw ustawie antyaborcyjnej

Warszawski raper podzielił się już historię powstania numeru „Maradona” i przygody w Neapolu. Teraz możemy dowiedzieć się o kolejnym kawałku z albumu „Szkoła 81” – „Disco Polo”. Pezet przyznał, że wers z numeru Aviego i Louisa Villain „Manifest” idealnie pasował do ich kawałka i dlatego stał się jego refrenem.

Wers z kawałka „Manifest” Aviego i Louisa jest tak trafny, że stał się refrenem naszego kawałka. Bez wymieniania ksywek, ale często mam wrażenie, że dziś nie trzeba być true, że za raperami nie stoją już żadne historie. Wszystko jest wymyślone, albo kupione. Z pewnym sentymentem wspominam czasy gdy tak nie było. Nie mam w ogóle problemu z pieniędzmi w rapie/dla raperów, zawsze chciałem mieć ich jak najwięcej, ale najpierw były skillsy i szacunek – napisał Pezet.

Polecane