Złoty Fryderyk dla ikony polskiego hip-hopu

Zdecydowanie zasłużone wyróżnienie.


2024.02.26

opublikował:

Złoty Fryderyk dla ikony polskiego hip-hopu

fot. P. Tarasewicz

W ubiegłym tygodniu poznaliśmy nominowanych do tegorocznych Fryderyków. Zwycięzców poznamy podczas zaplanowanej na 22 marca w gliwickiej PreZero Arenie uroczystej gali, tymczasem już dziś ZPAV poinformował, do kogo trafią prestiżowe Złote Fryderyki przyznawane za całokształt dokonań artystycznych. W tym roku kapituła uhonoruje czwórkę artystów – Martynę Jakubowicz, Krzysztofa Meyera, Kazimierza Jonkisza oraz DJ-a 600V, czyli Sebastiana Imbierowicza.

Dla mojego pokolenia, osób, które dorastały na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych oraz fascynowały się rodzącą się wówczas polską sceną hiphopową, Dj 600 Volt to postać absolutnie kultowa. Działalność Sebastiana docierała do nas na bardzo wielu polach: za pośrednictwem fal radiowych, podczas granych przez niego imprez, a także, przede wszystkim, na legendarnych, produkowanych przez niego albumach. Dzięki tym wydawnictwom V.O.L.T. nie tylko umożliwiał zaprezentowanie się szerszej publiczności zaczynającym wówczas swoją drogę artystom, ale stanowił dla nich także niezbędne wsparcie w zakresie dostępu do sprzętu studyjnego, wiedzy i inspiracji muzycznych. To wszystko działo się w czasach, gdy na playlistach co piątek nie pojawiało się kilkanaście nowych, rapowych singli, a kiedy każda wydana kaseta z polskim rapem była wydarzeniem, na które czekano, a później słuchano i dyskutowano przez długie miesiące – mówi o Volcie Witek Michalak, szef polskiego oddziału wytwórni Def Jam Recordings, członek Rady Akademii Fonograficznej.

Polecane

Share This