– Mam do niej duży szacunek za to, że nosi buty na wysokich obcasach i jest w stanie chodzić w nich po lotniskach. Myślę, że to cała Lady GaGa. Robi swoje – powiedziała Victoria dla „WWD”. – Jeżeli jednak mam w zupełności szczera, muszę powiedzieć, że w pewnym momencie GaGa stała się parodią samej siebie. Chyba można to tak nazwać, czyż nie?