Wygląda na to, że diss Drake’a może się skończyć dla niego pozwem

Raper dostał ultimatum - ma 24h na usunięcie kawałka z sieci.


2024.04.25

opublikował:

Wygląda na to, że diss Drake’a może się skończyć dla niego pozwem

fot. mat. pras.

W weekend Drake najpierw oficjalnie udostępnił krążący po sieci diss „Push Ups”, w którym atakował Kendricka Lamara, Ricka Rossa, J. Cole’a, The Weeknd i Metro Boomina. Później wypuścił kolejny wymierzony w K-dota diss, przy którym użył wygenerowanych dzięki AI głosów 2Paca i Snoop Dogga.

Brat Paca Mopreme Shakur słyszał ten kawałek i stwierdził, że o ile nie ma wielkiego problemu z tym, że głos jego brata został sztucznie odtworzony i „włożono mu w usta” słowa Drake’a, to nie podoba mu się, że Kanadyjczyk zrobił to w beefie. Zdaniem Mopreme’a Shakura beef to pojedynek 1 na 1, więc Drake nie powinien „ukrywać” się za niczyim głosem w numerze atakującym Kendricka. Mężczyzna podkreśla jednocześnie, dlaczego Drake użył akurat głosów 2Paca i Snoopa, legend kalifornijskiej sceny, które wywarły duży wpływ na Lamara.

Wygląda jednak na to, że spadkobiercy 2Paca nie są tak łaskawi dla Drake’a jak Mopreme. Reprezentujący ich prawnik Howard King nakazał Drake’owi usunięcie kawałka „Taylor Mode Freestyle” w ciągu 24 godzin. W przeciwnym razie rodzina ma podjąć kroki prawne.

Spadkobiercy 2Paca są przerażeni i rozczarowani nieautoryzowanym wykorzystaniem głosu i osobowości 2Paca. To nagranie jest nie tylko rażącym naruszeniem jego wizerunku i praw jego spadkobierców, ale także naruszeniem dziedzictwa jednego z największych artystów hip-hopowych wszech czasów – grzmi King, dodając, że Kendrick Lamar jest przyjacielem spadkobierców 2Paca, co tylko pogarsza sprawę. Utwór Drake’a miał podobno „spowodować szkodę ekonomiczną i ujmę na reputacji” poprzez „tworzenie wrażenia, że bliscy 2Paca promują poglądy szerzone przez Drake’a w jego dissie.

Co na to Drake? Póki co kawałek jest dostępny na jego instagramowym profilu, więc nie wygląda na to, żeby specjalnie się przejął.

Polecane

Share This