Beyonce bardzo zależy na tym, by ze studia nie wypłynęły do mediów żadne informacje. – Wydała tysiące dolarów na zabezpieczenie studia. Ochroniarze stoją w drzwiach, nie słychać żadnego szeptu – donosi informator „The Sun”.
Wokalistka ustaliła też dość wymagający tryb pracy. – Siedzą tam po 14 godzin dziennie. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik – czytamy w brytyjskim tabloidzie.