Jak zdradził Evan Seinfeld, frontman Biohazard, muzyka na nowe wydawnictwo jest już gotowa w 80 procentach. Napisano również połowę tekstów.
– To potężny metal i hardcore. Trafiają się melodie i refreny niespotykane dotąd u nas. Z drugiej strony jest tu też sporo oldschoolowych elementów znanych z „Urban Discipline” oraz „State Of The World Address” – powiedział Seinfeld.
Nadchodzący album Biohazard będzie pierwszym nagranym w oryginalnym składzie od czasu kultowego już „State Of The World Address” (1994).
