Ostatnio mało sypiam. Rzadko też śnie. Sny przychodzą za to ze zdwojoną mocą. Czasem mam wrażenie, że w ogóle się nie budzę. Często szukam w nich światła. Kluczę w oderwanej czasoprzestrzeni. Stało się to pretekstem do stworzenia dwóch bliźniaczych klipów tworzących jedną całość. Dyptyk. Dzieło dwuczęściowe łączące ze sobą utwory „Bliżej” oraz „Autofobię” w jedną senną podróż. Piosenki o największym natężeniu osobistych akcentów. Od dawna myślałem o stworzeniu obrazu do nich. Udało się to dzięki Jędrzejowi Guzikowi i Tycjanowi Trzpiole, z którymi od dłuższego czasy planowaliśmy kumpelski wypad w plener. Postanowiliśmy wrzucić do plecaków konserwy i kilka obiektywów. Nie chodziło o wyjazd na plan filmowy a namiastkę offroadu z możliwością nagrywania. Chłopcy włączyli record. Oto efekt
Scenariusz napisaliśmy wspólnie z Jędrzejem Guzikiem mając na uwadze szczególną właściwość snów – względność czasu i przestrzeni oraz niezwykłą rolę detali dzięki, którym możemy je zapamiętać – opowiada Leski.
Album „Splot” przyniósł Leskiemu nominację do Fryderyka w kategorii Fonograficzny debiut roku. Czy artysta otrzyma nagrodę? Tego dowiemy się 20 kwietnia.