Britney Spears o swoich problemach zdrowotnych: „Nie ma na to lekarstwa”

Wokalistka zdradza, jak próbuje sobie radzić z bólem.


2022.11.09

opublikował:

Britney Spears o swoich problemach zdrowotnych: „Nie ma na to lekarstwa”

fot. mat. pras.

Uwolnienie się spod kurateli ojca nie zakończyło problemów Britney Spears. Wokalistka ma szereg nieuregulowanych spraw rodzinnych – począwszy od zastrzeżeń do matki i siostry, które nie wspierały jej w walce z ojcem, a skończywszy na trudnych relacjach z dziećmi, które nie chcą się z nią widywać. Wokalistka przyznaje, że oprócz tego ma także kłopoty ze zdrowiem.

Bardzo aktywna w mediach społecznościowych Britney udostępniła film, na którym widzimy ją tańczącą w domu. Wokalistka wyjaśniła, że ta forma aktywności pomaga jej w walce z uciążliwymi bólami.

Mam uszkodzone nerwy po prawej stronie ciała. Nie ma na to lekarstwa, poza interwencją Boga, jak sądzę. Do uszkodzenia nerwów dochodzi czasem wskutek niedotlenienia mózgu. Sprawia to, że poszczególne części twojego ciała stają się odrętwiałe. Na początku praktycznie nie mogłam oddychać. Zdarzało się, że kilka razy w tygodniu budziłam się z całkowicie zdrętwiałymi rękoma. Pojawiało się uczucie mrowienia i kłucia, które promieniowało aż do szyi, a czasem i skroni. To był potworny, piekący ból, który autentycznie mnie przerażał. Przez ostatnie trzy lata nie potrafiłam się z tym skonfrontować. To było zbyt straszne – napisała na Instagramie Britney, dodając: – To zabawne, bo kiedy tańczę, nie czuję bólu. Zupełnie jakby mój umysł podążał w kierunku miejsca, gdzie znajduje się moje wewnętrzne dziecko. I choć nie ruszam się tak, jak kiedyś, naprawdę uważam, że moja wiara pomogła mi znaleźć siłę. Dzięki boskiej łasce znalazłam lekarstwo, które pomaga mi przetrwać. Czuję się ostatnio znacznie lepiej, bo wreszcie mogę normalnie oddychać. Kiedy tańczę, czuję, że tlen dociera do wszystkich zakamarków mojego mózgu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Channel 8 (@britneyspears)

Polecane

Share This