11 września do sklepów trafi nowa, 11 w karierze płyta formacji Slayer. Grupa zakończyła zdjęcia do promującego album teledysku towarzyszącego utworowi tytułowemu. Na ekranie zobaczymy kilku „dobrych kumpli” – kultowych, charakterystycznych dla kina akcji „twardzieli”, między innymi słynnego „Maczetę”, czyli Danny’ego Trejo.

Wideo do utworu „Repentless” to pierwsze tego typu doświadczenie w karierze BJ McDonnella. Dotychczas znany był on bowiem z reżyserowania filmów (między innymi horror „Topór III” (2013), brał udział również w kręceniu tak kasowych produkcji jak „Avengers: Czas Ultrona”, „Ant- Man” czy „Abraham Lincoln: Łowca Wampirów”. Wraz z producentem teledysku, Felissą Rose, McDonnell ściągnął na plan całą plejadę charakterystycznych i dobrze znanych fanom kina akcji i horrorów aktorów, między innymi wspomnianego już wcześniej Trejo, a także Dereka Mearsa („Predators”, „Piątek Trzynastego”), Tylera  Mane’a („Halloween”), Jasona Trosta („Topór III”), Tony’ego Morana („Halloween”), Seana Whalena („Faceci W Czerni”) czy Vernona Wellsa („Mad Max 2″,”Commando”). Całą ekipę zasilił doświadczony koordynator kaskaderów, Nils Allen Stewart (pracował między innymi przy „Planecie Małp”, „DareDevil”).

Zapowiada się więc naprawdę ostra, adekwatna do muzyki Slayer, rzecz. Co prawda ekipa producencka do czasu premiery trzyma w tajemnicy pozostałe szczegóły związane z wideo, ale już możemy spodziewać się, że obok dynamicznego występu muzyków, w teledysku spadnie deszcz krwi. Premiera klipu wkrótce.