Dlaczego KęKę zmienia teksty utworów na koncertach?

Raper wyjaśnił tę kwestię, a przy okazji zdradził, że trwają prace nad winylowym wydaniem "To tu".


2018.05.07

opublikował:

Dlaczego KęKę zmienia teksty utworów na koncertach?

foto: kadr z wideo

Na kanale Takie Rzeczy Labelu pojawiła się druga część Q&A, w ramach którego KęKę odpowiedział na pytania otrzymane w ostatnich tygodniach od słuchaczy. Jedną z poruszonych kwestii była prośba o podanie powodów, dla których KęKę zmienia słowa niektórych swoich utworów. – Bo mogę – odpowiada krótko raper, ale natychmiast rozwija myśl, wyjaśniając: – Powodów jest mnóstwo. Jedne – łapię się za głowę, drugie – aktualizuję sobie do obecnej sytuacji, więc jak np. wchodzą „Zmysły”, to ten kto był na moich koncertach ten wie, że jest „dwa tysiące osiemnaście”. Często sam się z siebie śmieję.

Jako przykład zmiany KęKę podaje fragment kawałka „Wyjebane”. – Zamiast „Jesteście wszyscy tacy piękni, wasze ciuchy i lakier” od dawna nawijam „Jesteśmy wszyscy tacy piękni, nasze ciuchy i lakier”, chociaż tutaj lakieru nie ma (KęKę wskazuje dłonią swoje włosy – przyp. red.). Niektóre numery przemilczam, bo mówię: „Jezus, Maria, wstyd i hańba”. Zmieniam dlatego, że tak brzmi lepiej, dlatego, że mogę, żeby coś się działo. Żebym cały czas siebie zaskakiwał na koncertach. Dzięki temu widzę, jakie zmiany są u mnie. No i to jest też taki dodatkowy element, który to rozróżnia. Gdyby to miało brzmieć dokładnie tak samo jak na płycie, to jaki byłby sens chodzenia na koncerty. Chcę, żeby to było, żywe, żeby coś się działo, żeby była jakaś reakcja, żeby to faktycznie różniło się czymś. Ostatnio w „Zmysłach” zmieniłem: „Niecenzuralnie gramy, to ciągle czysty hip-hop” na „Już cenzuralnie gramy, lecz ciągle czysty hip-hop” – mówi.

Na koniec raper zostawia konkluzję: – Teksty są ponadczasowe, jeżeli się je zmieni. Dlatego zmieniam.

Tagi


Polecane

Share This