„Fugees dzisiaj nic nie znaczą”

Zdaniem Wyclef Jeana na reaktywację The Fugees nie ma co liczyć.


2011.01.17

opublikował:

„Fugees dzisiaj nic nie znaczą”

Choć Jean żyje z pozostałymi członkami Fugees – Prasem i Lauryn Hill – w dobrych stosunkach, tenże rozdział jest już dla niego zamknięty.

– Kiedyś zobaczyłem Prasa na planie samolotu i jako członek Fugees nie wiedziałem, co zrobić: szturchnąć go, zastrzelić czy pocałować. Ostatecznie wpadliśmy sobie w ramiona – powiedział wokalista w rozmowie z BBC. – Lauryn i Pras to bardzo ważny punkt mojego dzieciństwa, ich osoby zawsze będą mi przypominały o tamtych czasach. Bono z U2 nazwał The Fugees hip-hopową wersją The Beatles. To był pierwszy hip-hopowy zespół naszego pokolenia.

Z wypowiedzi Jeana nietrudno wyczytać, że hasło „The Fugees” przywołuje w jego przypadku wiele miłych wspomnień. Niestety, istnieją pewne bariery, których nie da się dziś przekroczyć – zdaje się mówić Jean.

– Ostatecznie Pras to mój brat, a Lauryn to moja siostra – bez względu na to, co mówią media. Ale The Fugees dziś już nic nie znaczą. Jesteśmy gwiazdami rocka z zamkniętej grupy. Istnieją między nami pewne różnice i napięcia, ale i tak się nawzajem bardzo kochamy.

Polecane

Share This