Najnowsze doniesienia z obozu The Faces, głoszą, że Rod Stewart, który zajęty był przygotowywaniem składanki ze swoimi hitami (premiera w listopadzie) znajdzie jednak czas dla legendarnej super-grupy.
Grupa dała już w ubiegłym tygodniu koncert w londyńskiej Royal Albert Hall, lecz jeszcze (?) bez Stewarta w składzie.
Podobno to nie koniec ich planów koncertowych. Nieoficjalnie mówi się o przyszłorocznej reaktywacji.