Od swojego debiut z singlem „No roots” Alice Merton porywa publiczność na całym świecie. Jej dwa studyjne albumy („MINT” i „S.I.D.E.S.”) przekroczyły ponad miliard streamów(!). Dziś Alice powraca ze swoim nowym utworem „Charlie Brown”.
Wpadająca w ucho indie-popowa piosenka opowiada historię człowieka, który utknął w rutynie. Jego dni się powtarzają, podobnie jak prześladująca go przeszłość, która nieustannie go nęka. Chciałby się wyrwać, ale wciąż szuka sposobu, którego nie może znaleźć i… w refrenie następuje przebudzenie: „Hold tight we’re moving on! Keep that dream just a little bit longer!” („Trzymaj się mocno, ruszamy dalej ! Musisz jeszcze trochę wytrzymać!”)
„Charlie Brown” to wezwanie do przebudzenia, by wrócić na fotel kierowcy i z powrotem prowadzić swoje życie. To hymn, by iść dalej bez względu na to, jak duże przeszkody możemy napotkać. Przestać być zadowolonym z pozornie bezpiecznej codzienności i walczyć o to, co dla nas ważne. Przesłanie piosenki Alice skierowane jest nie tylko do Charliego, ale do każdego z nas – by opuścić strefę komfortu i stanąć w obronie naszych marzeń!
Po zakończeniu północnoamerykańskiej i europejskiej trasy koncertowej z brytyjskim zespołem „Bastille” w ubiegłym roku, Merton znalazła się z powrotem w studiu, pisząc z Chrisem Woodem aka „Woody” – perkusista z Bastille oraz autorem tekstów i producentem, Mattem Willsem.
Alice wspomina: „Szczerze mówiąc, to był jeden z najlepszych okresów w moim życiu! Bycie w trasie, ta cudowna grupa ludzi, a potem wspólne tworzenie muzyki!”
Do sesji nagraniowej, klika tygodni później, dołączył William Farquarson (basista w Bastille). Dzięki temu połączeniu powstał najnowszy singel „Charlie Brown”. Za produkcję odpowiadał Paul Whalley („Waste My Life”, „The Other Side”), mix: Jon Kelly (Kate Bush, Freddy Mercury, Duffy), master: Sascha Busy Bühren.
Do najnowszego utworu powstał wideoklip. Teledysk został nakręcony w Londynie, napisany i wyreżyserowany przez samą Alice. Wspomagali ją: choreografka – Lyn Lim, z którą pracowała przy klipach do „Lash Out” i „Blindside” oraz jej zaufany operator – Elias Koehler („Why So Serious”, „Same Team”, „Blindside”, „Funny Business”). Razem wykreowali świat, w którym postać Charlie’ego jest zagubiona, zdezorientowana i przygnębiona swoją życiową sytuacja, a Alice jest tym nieugiętym przewodnikiem, który próbuje go z tego wyrwać, pokazując mu jak bardzo jest wyjątkowy.
