Kartky: „Masz kosę z d**ą, ja mam d**ę z kosą”

Raper nawija o głośnym konflikcie z byłą dziewczyną.


2019.12.20

opublikował:

Kartky: „Masz kosę z d**ą, ja mam d**ę z kosą”

fot. kadr z wideo

Dziś premiera nowego albumu Kacpra HTA „Underdog”. Wydawnictwo właśnie trafia do sklepów stacjonarnych, od północy można go posłuchać na platformach streamingowych. Jednm z gości zaproszonych przez Kacpra do współpracy jest Kartky, który dograł się do utworu „Toksyczny”. Ta współpraca wzbudziła sporo kontrowersji z racji na problemy osobiste reprezentanta QueQuality i prowadzony na łamach mediów społecznościowych konflikt z byłą partnerką oskarżającą rapera o stosowanie przemocy.

Zaprosiłem Kartky’ego przed tą całą awarią. On do mnie potem napisał, czy ten feat jest aktualny w związku z całą tą sytuacją. Napisałem mu coś w stylu, że zanim weryfikuję kogoś, to staram się nie opierać całego swojego zdania na informacjach z Pudelka czy jakichś tam mediów społecznościowych, tylko wolę porozmawiać u źródła. I nie chcę tu jakoś jego prywaty wyciągać na światło dzienne, ale na tyle na ile porozmawialiśmy, sytuacja jest dla mnie na tyle klarowna w jego temacie, że kompletnie nie wstydzę się tego, że Kartky jest u mnie na płycie. A wręcz bardzo się cieszę z tego powodu i ma nadzieję, że ta cała sytuacja szybko się skończy. Bo wiem, że jest już bliżej końca tej sytuacji, niż było i będzie mógł chłopak wrócić gdzieś tam do normalnego życia. Tym bardziej, że nasz kawałek nosi tytuł „Toksyczne” i tam ludzie będą mogli usłyszeć jego perspektywę na wiele spraw bieżących, że tak powiemmówił Marcinowi Flintowi Kacper podczas nagrania Flintesencji.

Raper zadeklarował, że gdyby wiedział, że zarzuty wobec Kartky’ego są prawdziwe, nie usunąłby jego zwrotkę ze swojej płyty.

„Masz kosę z dupą, ja mam dupę z kosą / I jebać osąd, atencję i botoks, pytam się: po co?” – nawija w swojej zwrotce Kartky, odnosząc się – jak sam mówi kilka wersów dalej – „dramy” ze swoim udziałem. Posłuchajcie „Toksycznego”.

Polecane

Share This