King Dude to artysta wykonujący muzykę z rewirów neofolk, dark folk i gothic country . Muzyka tworzona przez tę tajemniczą postać to ponure dźwięki wzbogacone o głęboki wokal. Teksty często dotyczą tematyki śmierci i bólu. Muzyk współpracuje blisko z Chelsea Wolfe, która użyczyła swojego głosu na potrzeby utworu „My Mother Was the Moon”. King Dude ma na swoim koncie cztery albumy, a ostatni z nich „Fear” ujrzał światło dzienne w 2014 r. Jego pierwsze wydawnictwa przywołują na myśl tradycyjny gitarowy neofolk z pod znaku Death in June. Dopiero od albumu „Burning Daylight” zaczął on eksperymentować z nowymi środkami, wplatając do muzyki elementy gotyckiego country, przywodzącego na myśl dokonania np. Wovenhand. Gdy dodamy do tego niezwykle unikalną barwę głosu wokalisty, która wielu kojarzy się z głosem Michaela Giry ze Swans, otrzymujemy wyjątkowo mroczny i niepokojący klimat.
Ostatni album King Dude`a “Songs of Flesh & Blood – In The Key of Light” ukazał się w czerwcu 2015. W ostatnich miesiącach w wywiadach muzyk szeroko mówił o tym, że to jego najbardziej osobisty krążek, że nagrywanie go prawie go zabiło oraz że z owego doświadczenia wyszedł silniejszy.
W roli supportu King Dude`a wystąpi jeden z najważniejszych przedstawicieli ukraińskiej sceny folkowej Sasha Boole.