Muniek o swojej chorobie: „Byłem w sytuacji granicznej”

"Nie szanowałem siebie" - przyznaje artysta.


2021.06.27

opublikował:

Muniek o swojej chorobie: „Byłem w sytuacji granicznej”

fot. mat. pras.

Muniek wrócił niedawno na scenę, by koncertować z projektem Muniek i Przyjaciele. Jednocześnie jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że doczekamy się nowej płyty i koncertów T.Love. Lider grupy jest w dziś dobrej formie, ale doskonale pamiętamy, z jakimi problemami zdrowotnymi zmagał dwa lata temu. Podczas wycieczki do Londynu muzyk miał wylew, po którym przechodził długą rehabilitację.

Przyczyną wylewu było całe moje życie. 200 na godzinę przez 40 parę lat. Ja byłem bardzo aktywny i bardzo ambitny. Byłem pracowitym sku***nem, który pracował, bo ciągle mu się wydawało, że jest nieśmiertelny. Tylko kolegów i koleżanki odwiedzałem w szpitalach. Myślałem, że mnie to na pewno nie dotyczy – mówił na antenie TVN artysta. Teraz Muniek opowiada o swoich przejściach w RMF FM, przyznając, że miał dużo szczęścia.

Los obszedł się ze mną łagodnie. Chciałem podziękować lekarzom, chciałem podziękować ludziom, którzy mnie wspierali (…). Dostałem od ludzi prawdziwe wsparcie, po wyjściu ze szpitala również, w każdym miejscu jak spożywczak czy poczta, czy na ulicy – i do dziś dostaję, pytają o zdrowie, to jest fajne (…). Na pewno byłem w sytuacji granicznej. Jak człowiek przejdzie taką sytuację graniczną, to ma pewną refleksję. Jechałem jakieś 205 na godzinę, nie szanowałem siebie – przyznał wokalista.

Polecane

Share This