Reaktywowana w 2011 roku formacja wydała w styczniu album „Lost Sirens”, na który składały się odrzuty z sesji nagraniowej do płyty „Waiting For The Sirens Call” z 2005 roku. Jak się okazuje, to zaledwie początek aktywności wydawniczej tej legendarnej kapeli. Bernard Sumner zdradził w rozmowie z Billboard.com, że formacja planuje równolegle koncertować i pracować w studiu.

– Będziemy pracowali nad kilkoma piosenkami jednocześnie. Nie będziemy robili albumu w tradycyjnym sensie – zaznaczył. Z kolei Gillian Gilbert dodał: – Zamiast zniknąć na dwa lata, nagrać płytę i wrócić, chcemy robić te rzeczy równolegle.

Sumner i spółka planują więc publikację kilku krótkich EP-ek, które następnie złożą się na długogrający album. Lider New Order dodaje żartobliwie, że to pomysł na krążek idealny.

– Nie będzie go można kupić. Nie będzie go też można pobrać za darmo. Będziemy robili ten album na oczach słuchaczy – powiedział.

Stephen Morris: – Nazywamy ten projekt „Niedostępne w Sklepach”.

Phil Cunningham: – Na okładce znajdzie się napis: „Grafiki nie ma”.