fot. P. Tarasewicz
O.S.T.R. przez lata stronił od mediów, ale ostatnio jego aktywność pod tym względem wzrosła. Artysta udziela wywiadów, pojawia się w podcastach, dzięki czemu możemy poznać jego pogląd na sytuacje, które dotyczą go, ale wcześniej nie były przez niego poruszane. Goszcząc w Rap Kontenerze CNE Adam Ostrowski odniósł się m.in. do spięcia między nim a Matą.
Całą sytuację zapoczątkowała wypowiedź artysty z innego wywiadu. W rozmowie z Żurnalistą O.S.T.R. zadeklarował, że nigdy nie poda ręki Żabsonowi. – Nie uważam, żeby jako człowiek na to zasłużył. Uważam, że jest złym człowiekiem. Paru moich znajomych spotkało z jego strony wyjątkowe chamstwo. Uważam, że nikt z nas nie ma prawa aż tak gwiazdorzyć – argumentował.
W obronie Żabsona stanął Mata, który na płycie „<33” zaatakował weterana. „Dzwoni O.S.T.R. mi na iPhone / Tłumaczy dwie godziny, czemu w jego opinii k***ą jest Żabson” – nawinął w „Różowym OSH33” Mata, na co Żabson dopowiedział w tym samym wersie: „chyba ty”.
O.S.T.R. powiedział w programie CNE, że wersja Maty jest kłamstwem i nic takiego nie miało miejsca. Raper odniósł się także do „chyba ty” Żabsona. – Chodzi o elementarny szacunek. Ja tego nie rozpatruję w kategoriach dissu. Tam pada też coś takiego: „Chyba ty”. Tak to dziewięciolatek odpowiada swojemu koledze, jak mu pociśnie. (…) Zawsze proszę o jedno – jeżeli już o mnie coś mówisz, to mów prawdę. Jeżeli Mata nawija, że dwie godziny mu trułem o Żabsonie – nie, po prostu powiedziałem swoje zdanie. To zajęło jedno zdanie – wyjaśnił.
