Promujący obecnie swoją autobiograficzną książkę „Jestem Ozzy”, były lider Black Sabbath wyjawił także, że trwają prace nad kinową jej adaptacją.

Muzyk chciałby, by w jego rolę wcielił się Johnny Depp… zdaniem Osbourne`a – Johnny należy do rzadkiego gatunku aktorów, którzy rozumieją sens rock`n`rolla, a co najważniejsze posiada prawdziwy angielski akcent. Aktor nie skomentował jeszcze propozycji.

Ostatnio Ozzy w jednym z wywiadów wyznał, że naprawdę lubi Lady Gagę. 61 – letni muzyk poproszony przez CNN o prognozę muzyczną na 2010 rok powiedział – Teraz nastały zupełnie inne czasy. Produkuje się ludzi… jak lody – powiedział. – Jednak od czasu do czasu ktoś wychodzi ponadto. Naprawdę lubię Lady Gagę.

Ponadto wyznał, że po latach zażywania narkotyków, picia alkoholu i uprawiania przygodnego seksu teoretycznie powinien być już martwy. Po prostu ma dużo szczęścia.