– Jesteśmy zainteresowani współpracą z PJ Harvey – powiedział portalowi Guardian.co.uk Roger Tolson, dyrektor Imperialnego Muzeum Wojny. – To dla nas coś nowego, jeszcze nigdy nie wysyłaliśmy muzyka w strefę konfliktu.

Propozycja ta związana jest z niedawną wypowiedzią Harvey, która na łamach „NME” zdradziła, że zaczęła na poważnie interesować się światowymi konfliktami zbrojnymi na dwa i pół roku przed skomponowaniem swojej nowej płyty, „Let England Shake”.

– Zaczęłam się zastanawiać, czy kiedykolwiek był ktoś taki jak akredytowany kompozytor wojenny – tłumaczyła artystka. – Są wojenni artyści jak np. Steve McQueen, są wojenni fotografowie. Marzyłam o takiej kompozytorskiej akredytacji i prawie podjęłam tego zadania dla samej siebie.



Propozycja Tolsona odnośnie zatrudnienia Harvey zostanie wkrótce przedyskutowana w gronie władz Imperialnego Muzeum.