Powrót do niezależności Bajzla, spowodowany rozwiązaniem umowy z wytwórnią, pozwala na większą swobodę jego działań. Jak już wcześniej zapowiadał, planuje raz na miesiąc wydawać kolejne single. Pierwszy prawdopodobnie jako jedyny będzie w ojczystym języku, większość jednak ma być śpiewana po angielsku bądź esperanto. Wszystkie single oraz dotychczasowa twórczość Bajzla zacznie pojawiać się już nie tylko w takich serwisach jak bandcamp ale także iTunes, Amazon, Deezer, Muzodajnia itp.
Artysta przygotowuje również ponad trzygodzinny performance, który ma być swego rodzaju protestem – jednak póki co, nie ujawnia szczegółów.