Sound’n’Grace na wojnie z wytwórnią. Zespół rzuca poważne oskarżenia

Grupa opublikowała oświadczenie, szef wytwórni odpowiedział.


2019.12.21

opublikował:

Sound’n’Grace na wojnie z wytwórnią. Zespół rzuca poważne oskarżenia

fot. mat. pras.

Po pięciu latach współpracy chór Sound’n’Grace rozstaje się z wytwórnią Gorgo Music. Niestety, rozstanie przebiega w fatalnej atmosferze i na razie wygląda na to, że sprawa może mieć swój finał w sądzie. Wczoraj rano zespół opublikował oświadczenie, w którym zarzuca labelowi bezprawne przejęcie kanału na YouTube oraz zablokowanie teledysków.

Chcielibyśmy jako zespół Sound’n’Grace oświadczyć, że po pięciu latach współpracy z wytwórnią Gorgo Music reprezentowaną przez panią Katarzynę Chrzanowską i pana Łukasza Bartoszaka, z dniem 3.10.2019 skutecznie wypowiedzieliśmy wiążącą nas umowę.

Czujemy się w obowiązku odnieść do sytuacji, z którymi zostaliśmy skonfrontowani, a które są następstwem naszego rozstania. Pierwszą, uderzająca nie tylko w nas, ale i w naszych fanów jest zablokowanie i odcięcie od publicznego dostępu oficjalnych teledysków. Wśród nich znalazł się również wspierający akcję charytatywną utwór „Sens”, z którego dochód z każdego wyświetlenia był przekazywany na rzecz Fundacji Nasze Dzieci przy CZD. Oświadczamy, że bez naszej wiedzy i zgody została zmieniona nazwa kanału YouTube z Sound’n’Grace na GORGO MUSIC z jednoczesnym przejęciem 165 tys. subskrypcji. Mimo podjęcia wielu starań dojścia do porozumienia, na dzień dzisiejszy pozostajemy bezsilni. Zmiana stanu rzeczy nie zależy od nas.

Celem Sound’n’Grace od zawsze było dzielenie się muzyką, chcąc dalej tworzyć, grać koncerty i nagrywać płyty, nawiązaliśmy współpracę z Marcinem Owczarkiem (MOmusic).

Oświadczamy, ze działania pełnomocnika Gorgo mające na celu uzyskanie informacji handlowych dotyczących Sound’n’Grace od innych podmiotów są bezpodstawne i żaden podmiot wezwany nie ma obowiązku udzielania wyjaśnień w tej sprawie.

Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, prosimy, trzymajcie kciuki, aby tok spraw ułożył się dla wszystkich pomyślnie. Wciąż w to wierzymy – czytamy w komunikacie.

Jeden z szefów Gorgo Łukasz Bartoszak odpowiedział własnym oświadczeniem, nazywając zarzuty Sound’n’Grace oszczerczymi.

Wobec oszczerczego oświadczenia wydanego przez chór Sound’n’Grace, które nagle znalazło się na FB zespołu i Pudelku, postanowiliśmy wydać własne. Mamy nadzieję, że wyjaśni ono wszelkie pomówienia:

Drodzy Państwo, owszem Gorgo Music jest w trakcie rozstania z zespołem Sound’n’Grace. Umowa między nami obowiązuje jednak do 30 czerwca 2020, a wszelkie prawa do utworów należą do Wydawcy i Producenta Gorgo Music. Z tytułu nieprawdy zawartej w oświadczeniu złożonym przez zespół na portalu społecznościowym z całą pewnością będziemy dochodzić ochrony naszych praw i dobrego imienia.

Zatem wciąż jesteśmy upoważnieni w w.w. okresie do reprezentowania zespołu. Gorgo Music jest właścicielem wszystkich fonogramów i videogramów, które zostały ukryte na czas nieokreślony z powodu złamania przez zespól zapisów umowy. Pragniemy jedynie dodać, że Gorgo Music przyjęło zespół po kilku nieudanych działaniach z innymi wytwórniami, w momencie kiedy chór był na rozdrożu, nie mając pomysłu na dalszą działalność i szersze zaistnienie. Po tym jak minęło kilka lat od Mam Talent i skończyło się zainteresowanie chórem. Uwierzyliśmy w ten zespół, zaangażowaliśmy się w tworzenie nowego wizerunku. Opracowaliśmy cały repertuar zespołu, a rolą zespołu było jedynie nagranie wokali w studio. Wyprodukowaliśmy i wylansowaliśmy wszystkie dotychczasowe hity zespołu. Zainwestowaliśmy całą naszą umiejętność, pieniądze, czas i serce w kampanie promujące Sound’n’Grace i budowanie repertuaru. W wypowiedzeniu, które otrzymaliśmy potwierdza to również sam zespół. Jednak chęć dalszego wykorzystywania naszego wkładu pracy – bez zachowania warunków zawartych w umowie – zmusiło nas do podjęcia takich działań. Nie oczekujemy od zespołu niczego więcej niż zachowania warunków umowy, którą podpisali na początku współpracy. My również mamy nadzieję, iż sprawa rozwiąże się pomyślnie dla obu stron, wierzymy w to.

Do sprawy odniósł się również Marcin Owczarek, szef MOmusic, pisząc o „żenującej” postawie Gorgo Music.

Drodzy (branżowi) znajomi – docierają do mnie informacje, że jesteście wzywani przez jedną z konkurencyjnych firm do pokazywania umów zawieranych pomiędzy nami. DZIĘKUJĘ za wszelkie informacje i sygnały…

Jak dobrze wiecie, nie macie obowiązku prezentowania nikomu, a tym bardziej konkurencji – jakichkolwiek umów zawartych z moją agencją i z artystami, z którymi mam przyjemność pracować.

Jestem zażenowany działalnością konkurencyjnej agencji… i pozostaje mi Was przeprosić za to, że (jak i ja) zostaliście w to wszystko zamieszani 🙂

A tymczasem – trzymajcie kciuki za Sound’n’Grace. Bo to o nich jest ta cała walka… – skomentował.

Polecane

Share This