Pokój z Widokiem na Wojnę – ” 2010 „

Autorom trudno odmówić bystrości i konsekwencji

2010.05.20

opublikował:


Pokój z Widokiem na Wojnę – ” 2010 „

„Pokój z Widokiem na Wojnę” to wspólny projekt dwóch raperów z Warszawy – Jurasa i Korasa – członków legendarnych grup WSP oraz Zip Składu. Ich długo wyczekiwany krążek ukazał się nakładem wytwórni Prosto.

Motywem przewodnim albumu jest Pokój – symbolizujący miejsce, w którym grono przyjaciół czuje się dobrze, spokojnie i bezpiecznie. Kontrast stanowi Wojna – świat bezwzględnych porachunków i relacji międzyludzkich, których scenerią jest stolica Polski.

Płyta rozpoczyna się słowami z Ewangelii według Św. Tomasza, której nie znajdziemy w Nowym Testamencie, ponieważ przez Watykan uważana jest za herezje. Podobnie jak poglądy autorów płyty, które pewnej grupie słuchaczy nie przypadną do gustu. Dla Jurasa najważniejsze jest bycie lojalnym, nawet za wysoką cenę („Skit”). Ceni przyjaźń i braterstwo; cechy, które w jego opinii są podstawą koegzystowania w społeczeństwie.

Sporą część „Pokoju z Widokiem na Wojnę” stanowią barwne i trzymające w napięciu storytellingi. W „Grze Pozorów” Juras demaskuje fałszywych ludzi, w „Michałki i Kasztanki” udowadnia, że czasami przyjazna postawa w opozycji do wroga nie wystarczy, a w ostatnim utworze niczym Paulo Coelho odkrywa „Tajemnice Szczęścia”.

Gościnnie usłyszymy m.in. Sokoła, który jak za starych, dobrych czasów zachwyca metaforami („Moje życie było jak ten popękany chodnik/tylu ludzi chodzi, nikt nie patrzy co jest pod nim”) Pono, Marysię Starostę oraz Ero. Na solowy album tego ostatniego czeka zapewne cała Polska. Gdyby zebrać wszystkiego gościnne zwrotki członka JWP, Bez Cenzury i PCP, otrzymalibyśmy muzyczne arcydzieło, na którym Ero samymi przecinkami deklasowałby zwrotki rywali.

Producencko album stoi na przyzwoitym poziomie. Zdarzają się wpadki; czasami za dużo elektroniki („Przyznam”), ale są też i majstersztyki („Alchemia Rapu” ).Warto pochwalić niejakiego Fate (autor trzech bitów), który pokazał się z rewelacyjnej strony. Sprytnie w „Tajemnicy Szczęścia” przemycił follow-up z klasycznego „Śródmieścia Południowego” Zip Składu oraz dopasował podkład w „Alchemii Rapu” do wersów Jurasa i Pono.

Można posądzić autorów płyty o powielanie schematów, ale trudno odmówić im bystrości i konsekwencji. Juras i Koras hołdując tradycyjnym wartościom przekazują swoją wizję ulicznego rapu, w której nie ma miejsca na ślepą agresje. Co prawda daleko „Pokojowi z Widokiem Na Wojnę” do zeszłorocznej solówki Chady, ale każdy fan miejskich brzmień znajdzie coś dla siebie.

Polecane

Share This