fot. P. Tarasewicz
Po publikacji zapowiadającego „Karmagedon” singla „One Star” W.E.N.A. zapowiedział wojnę między nim i TDF-em. Fani spodziewali się rychłej odpowiedzi na zaczepkę byłego kolegi, jednak do dziś się jej nie doczekali i wygląda na to, że na razie się to nie zmieni.
– Wydaje mi się, że Jacek sądził, że beef zwiększy popyt na jego twórczość, a kolejne części jeszcze bardziej go podkręcą. Nie chcę pomagać mu w promocji ani jego muzyki, ani jego osoby. Pewnie dostanie jeden lub dwa wersy w momencie, kiedy ja uznam to za stosowne. A może wcześniej spotkamy się gdzieś na mieście i wszystko wyjaśnimy sobie twarzą w twarz – mówi Bartkowi Strowskiemu W.E.N.A..
W wywiadzie dla Newonce.net W.E.N.A. opowiada o tym, jak zareagował na atak ze strony Tedego. Raper podkreśla, że promocja poprzez beefy nie jest tą metodą nakręcania hype’u, na której mu zależy.
– Kiedy dowiedziałem się o dissie, byłem zajęty zupełnie innymi rzeczami, które były i są ważniejsze niż postękiwania starego aferzysty. Niespecjalnie się skupiłem na tym dissie. Ucieszyło mnie to, że media odnotowały fakt mojej egzystencji i to, że pracuję nad nowym albumem. Z drugiej strony – nie lubię być mieszany z gównem. Chciałbym, aby ludzie doceniali mnie za muzykę, a nie za uczestnictwo w konflikcie. Niestety w naszych warunkach jest to nierealne – komentuje artysta.
„Stary koń, który stara się utrzymać w branży”
W jednym z niedawnych wywiadów W.E.N.A. stwierdził, że rozumie, dlaczego Tede go zaatakował, zaznaczając jednocześnie, że nie uważa takiej postawy za właściwą.
– Cóż, zasadniczo rozumiem, dlaczego robi takie rzeczy. To stary koń, który stara się utrzymać w branży. Jego prawo, chociaż nie uważam, żeby takie zachowanie przystawało i do jego wieku, i pozycji na scenie.
Nie zostawię tej sprawy ot tak, na pewno zareaguję. Bo chociaż nie chcę promować agresji i nie jestem człowiekiem mściwym, to nie należę też do ludzi, którzy dają sobie w kaszę dmuchać. Ale wszystko w swoim czasie, na spokojnie. Niczego w życiu nie robię pod wpływem emocji – zadeklarował.