– Póki co chcę jej dać trochę wolnego. Miejmy nadzieję, że w okolicach listopada znów zaczniemy myśleć nad tworzeniem muzyki, jednak będziemy to robili bez żadnych konkretnych powodów, terminów i tym podobnych – powiedział Dickins na łamach Music Week. – Płyta ukaże się w odpowiednim czasie. Jeśli chodzi o takie sprawy, Adele potrafi to trzeźwo ocenić, podobnie jak ja. Wytwórnia z kolei nie należy do tych, które wywierają na tobie jakąś presję.
Dickins dodał, że póki co nie były prowadzone żadne rozmowy na temat trzeciego krążka. – Wszystko w odpowiednim czasie. To proste – oznajmił.