Christina zdradziła, że narzeczony oświadczył jej się z sześcio-karatowym, diamentowym pierścionkiem w dłoni. Para ujawniła również, że ich wesele będzie raczej kameralną, klimatyczną uroczystością bez medialnego szumu.
„Nie mamy jeszcze żadnych większych planów, ale mogę powiedzieć, że do ślubu jeszcze póki co nie doszło”, powiedziała Milian magazynowi „Us”. „Chcemy, by na uroczystości znalazła się najbliższa rodzina i przyjaciele; to nie będzie nic wielkiego.”
Na ślubie plany na przyszłość artystów się nie kończą. The-Dream ujawnił, że w grę wchodzi także potomstwo. „Kocham dzieci, Christina kocha je pewnie jeszcze bardziej, ale gdy jest się kobietą w tym biznesie, najbardziej naturalne sprawy przychodzą najtrudniej”, przyznał piosenkarz. „Musisz robić swoje, pracować. Myślę jednak, że gdy moja narzeczona znajdzie choć trochę czasu dla siebie, na pewno poświęci go na macierzyństwo. W najbliższych latach coś się będzie na pewno w tej kwestii działo.”
