Cypis komentuje sensacyjne zwycięstwo na Fame MMA: „Chciałem się położyć i poddać”

"Jak walił mnie seriami, to czekałem na moment, kiedy zabraknie mu tlenu".


2020.03.30

opublikował:

Cypis komentuje sensacyjne zwycięstwo na Fame MMA: „Chciałem się położyć i poddać”

fot. Instagram / @cypis89

Finał walki Cypisa z Qbikiem był bez wątpienia największą sensację sobotniej gali Fame MMA 6. Autor „Białej mewy” nieustannie napierał na przeciwnika, ale zamiast uderzać, przyjmował kolejne ciosy. Sytuacja diametralnie zmieniła się po tym, jak walka przeniosła się do parteru. Cypis szybko uporał się z Qbikiem, pokonując go przez duszenie zza pleców. Cypis przyznał, że po pierwszych kilkudziesięciu sekundach, kiedy Qbik niemal bez przerwy okładał go pięściami, rozważał poddanie walki.

Sprawdź też: Cypis vs Qbik na Fame MMA: zwycięstwo przez duszenie zza pleców

Wjechałem do oktagonu totalnie ze***ny i nie pamiętam nic. To nie jest to samo co spary czy lanie się po mordzie na ulicy. Moje przygotowania do walki skupiały się tylko i wyłącznie na parterze, bo w parterze czuję się lepiej niż w stójce.

W pewnym momencie chciałem się położyć i poddać, ale mój narożnik krzyczał, że on już się wystrzelał i nie ma sił, więc robiłem wszystko, żeby go obalić i udusić. Pamiętam, że jak walił mnie seriami, to czekałem na moment, kiedy zabraknie mu tlenu – przyznaje Cypis.

Czy Cypis zostanie na dłużej w Fame MMA? Artysta deklarował, że myśli o tym w kategoriach jednorazowej przygody, ale po zwycięstwie być może zmieni zdanie. Póki co wiemy, że L Pro widzi w nim swojego kolejnego przeciwnika, co oczywiście nie oznacza, że do takiej walki może dojść.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Cypis Solo (@cypis89)

Polecane

Share This