– Byłem właśnie w studiu z legendą – samym Doktorem Dre – zdradził Bieber na swoim Twitterze. – Oprócz bitów dostałem od niego także kilka rad. Byłem wniebowzięty. Ale cóż się dziwić?
Dre jest kolejnym z wielkich wykonawców, którzy, słowem i czynami, wspomagają 16-letniego Biebera. Wcześniej wsparcia chłopakowi udzielił Usher, a ostatnio pochwalił go The Game. – To kolejny wykonawca, dla którego kolor skóry nie ma znaczenia – cytuje rapera serwis Rap-Up. – Każdy kocha tego dzieciaka, a on sprawia wrażenie dobrego. Trzeba go bardziej wspierać.
Również równieśnik Biebera, Sean Kingston, ujawnił, że spotkał się z Justinem i Dre w studiu.