Fani Britney Spears są przekonani, że mąż ją uprowadził, a być może nawet zamordował

Nowe teorie budzą ogromny niepokój.


2022.12.16

opublikował:

Fani Britney Spears są przekonani, że mąż ją uprowadził, a być może nawet zamordował

fot. mat. pras.

Po odzyskaniu wolności Britney Spears miała zacząć podróżować i cieszyć się życiem. Nie robi tego, przynajmniej nie taki wniosek można wysnuć, obserwując jej instagramowy profil. Zdaniem fanów to wyraźny sygnał, że coś jest nie tak. Mało tego – słuchacze zaczęli krytykować artystkę za to, że tak często publikuje roznegliżowane zdjęcia, a one mimo to dalej pojawiają się na jej koncie. To drugi znak ostrzegawczy, tak przynajmniej sugerują niektórzy. Wniosek? Tutaj miłośnicy teorii spiskowej idą na całość, sugerując, że wokalistka została uprowadzona przez swojego męża Sama Asghariego, a być może także zamordowana.

Pod koniec ubiegłego roku zakończyła się trwająca 13 lat kuratela Jamiego Spearsa nad jego córką. Kilka miesięcy później wokalistka wyszła za Sama Ashghariego, co miało być początkiem jej nowego życia. Zdaniem słuchaczy niewiele się jednak zmieniło i z mąż miał naturalnie wejść w rolę spełnianą wcześniej przez ojca i więzić wokalistkę. Dowody? Jak wspominaliśmy wyżej – zamiast zdjęć z podróży, o których marzyła Spears, na Instagramie pojawiają się fotki i zdjęcia zrobione w domu, a wokalistka często ma na nich te same ubrania. To wystarczy, by wywołać spekulacje, że materiały powstały jednego dnia i są po prostu publikowane w różnych momentach, by utrzymać aktywność na koncie. Zdaniem niektórych dom został jakiś czas temu sprzedany, więc fizycznie nie ma możliwości, by Britney w nim była.

Zdjęcia z podróży ograniczają się prawie jedynie do pamiątek z poślubnego wyjazdu na Hawaje, co też ma być podejrzane. Od kilku dni spekulacji jest jeszcze więcej, ponieważ na profilu Spears pojawiły się zdjęcia jej siostry, z którą Britney ma być skłócona. Zmartwieni słuchacze traktują to jako ostateczny dowód na to, że kontem zarządza Asghari, a sama wokalistka miała przepaść jak kamień w wodę. W tym tygodniu pojawił się post z samolotu z informacją, że Britney leci do Nowego Jorku. Jeden z fanów zauważył, że Britney wygląda tam identycznie jak w poście z grudnia ubiegłego roku, kiedy również była na pokładzie samolotu (wyglądającego zresztą również tak samo).

Mąż Britney nie pozostaje głuchy na wysuwane przez fanów oskarżenia, jakoby miał uprowadzić żonę. Sam twierdzi, że absolutnie nic takiego nie ma miejsca. Pytany, dlaczego nie pozuje z nią w mediach społecznościowych, przekonuje, że robi to w trosce o jej prywatność. Tyle że patrząc na ekshibicjonizm Britney na jej profilu ten argument wygląda nieco podejrzanie.

Polecane

Share This