Przypomnijmy słowa gitarzysty Munky`ego z końca stycznia:
– Wpadliśmy już do studia kilka miesięcy temu, napisaliśmy kilka piosenek i zapisaliśmy wersje demo na komputerze Jonathana [Davisa, wokalisty – przyp. red.]. Później odpaliliśmy je i doszliśmy do wniosku, że musimy je troche podrasować. To, co dotychczas powstało, kojarzy mi się ze stylem Soundgarden, z muzyką z Seattle.