fot. P. Tarasewicz
Tegoroczna Wielkanoc jest specyficzna. Pandemia koronawirusa zniechęca do odwiedzania bliskich, o pozostanie w domach apelują nie tylko rząd, ale i m.in. artyści. W trudnym czasie Kali życzy fanom wszystkiego dobrego i dzieli się pozytywnym przesłaniem.
– Wszyscy cierpimy z powodu światowej zarazy, która ogarnęła naszą planetę. Pomimo całego cierpienia, smutku i strachu, działają siły, które wyzwolą nas spod jarzma cichego najeźdźcy. Po burzy, poprzedzonej ciszą, wyjdzie słońce – pisze do słuchaczy raper.
Sprawdź też: Quebonafide upublicznił swoje prywatne konto na Instagramie
Kali nie tyle dostrzega pozytywne strony koronawirusa, bo w przypadku globalnego zagrożenia trudno o takich mówić, ale zaleca fanom, by wykorzystali czas, w którym ich życie zwolniło i poświęcili go na przemyślenia.
– Zatrzymanie się świata i jego reset, pozwoliło nam wszystkim na chwilę zastanowienia, które było tak potrzebne ludziom, by zauważyć iluzję i wady systemu. Wady w nas samych. Potrzebowaliśmy się zatrzymać, by zrozumieć, co w życiu tak naprawdę jest ważne, a co umknęło nam w pędzie na drodze do kariery zawodowej. Wykorzystajmy dany nam czas na pogłębienie relacji z bliskimi. Skupmy się na wnętrzu – proponuje artysta.
Wyświetl ten post na Instagramie.
