Karin Stanek nie żyje

"Dziewczyna z Bytomia" odeszła we wtorek rano


2011.02.18

opublikował:

Karin Stanek nie żyje

Informację o śmierci Karin Stanek podało jako pierwsze Polskie Radio, chwilę później smutna wiadomość obiegła wszystkie media w kraju. W rozmowie z IAR Anna Kryszkiewicz, wieloletnia przyjaciółka i menadżerka Karin Stanek potwierdziła, iż śmierć nastąpiła w jednym z niemieckich szpitali, w którym artystka od kilku tygodni zmagała się z zapaleniem płuc. Pogrzeb zaplanowano na najbliższą sobotę, jednak na prośbę rodziny nie informuje się, gdzie dokładnie ma odbyć się ceremonia.

Stanek, jako skromna osiemnastolatka z biednej, górniczej rodziny wygrała konkurs „Czerwono–Czarni szukają młodych talentów” – od tej chwili jej kariera nabrała rozmachu a talent eksplodował. Można powiedzieć, że była jedną z pierwszych wyłowionych w „castingu” gwiazd. Jej charakterystyczny wizerunek, pełnej energii dziewczyny w kucykach i dżinsach, oraz wyraźne „zaciąganie po śląsku” skupił na niej uwagę całej ówczesnej Polski; jednak nie za to jak wyglądała, a za to jak śpiewała pokochali ją wszyscy.



Nawet dzisiejsi nastolatkowie znają takie utwory jak „Chłopiec z gitarą”, „Jedziemy autostopem”, „Malowana lala” czy „Wala twist” z charyzmatycznych wykonań Karin Stanek.

Stanek zadebiutowała w 1962 roku piosenką „Jimmy Joe”. Przez kolejnych siedem lat była wokalistka zespołu Czerwono-Czarni. Po odejściu z zespołu kontynuowała solową karierę, występowała również z formacjami: The Samuels, Aryston, Inni oraz Schemat. Od 35 lat mieszkała w Niemczech.

Polecane

Share This