Pomysł ten nie spodobał się jednak władzom Barbadosu. Politycy nie są przekonani co do tego, czy obdarowywanie Rihanny jest dobrą decyzją w momencie, gdy duża część ludności żyje w biedzie.
– Dlaczego wyspa płaci miliony za ziemię dla kogoś, kto sam zarabia takie sumy? – cytuje jednego z urzędników portal WENN.