– Zawsze uważałem, że Korn to czarna owca społeczności metalowej. Od samego początku nigdzie nie pasowaliśmy. Gdy nagraliśmy pierwszą płytę, wynaleźliśmy nowy gatunek w muzyce. Teraz dzieje się podobnie. Dawno nie byłem tak podekscytowany – powiedział Davis w rozmowie z „Kerrang!”.