fot. mat. pras.
Wygląda na to, że lada dzień Sentino wypadnie z grona „milionerów” na Spotify. Brak nowej muzyki i konflikt z Nitrozyniakiem sprawiły, że liczby najpierw przestały rosnąć, a od kilku tygodni sukcesywnie maleją. Obecnie raper może się pochwalić liczbą 1 000 392 słuchaczy miesięcznie, ale jeszcze wczoraj było to o 4 tys. więcej i po jutrzejszej aktualizacji danych Alvarez może się znaleźć po tej gorszej stronie miliona.
Co na to raper? Prosi fanów o wsparcie dla swojej twórczości i robi to w swoim stylu, czyli atakując wszystko i wszystkich, zarzucając kopiowanie jego twórczości.
– Bardzo bym was prosił streamować mnie, bo za chwilę zniszczę całą kopiującą mnie i udającą Latynosów scenę i będziecie tymi, co będą gadać, że zawsze wiedzieliście, więc j*bać was albo teraz albo nigdy. Walczę o to wszystko 20 lat i idioci, którym pokazałem jak trzymać prosto mikrofon teraz zbierają kwiaty, które się należałyby komu?! Me! That’s who!
Gadanie o mnie i wymyślanie na tle spraw prywatnych chorób jest tylko po to, by zamydlić oczy przed faktem, że zjem każdego z nich w 5 sekund – odgraża się raper.
