Jest nagranie z pobicia Britney. Gwiazda popu ewidentnie próbuje zwrócić na siebie uwagę

Czy można tu mówić o jakimkolwiek ataku na gwiazdę popu?


2023.07.09

opublikował:

Jest nagranie z pobicia Britney. Gwiazda popu ewidentnie próbuje zwrócić na siebie uwagę

W czasach kiedy wszystko jest nagrywane telefonami, łatwo zweryfikować większość celebryckich oskarżeń. Tak stało się właśnie z oskarżeniami Britney. Pop gwiazda oskarżyła ochronę Victora Wembenyama, o to, że dyrektor ds. bezpieczeństwa San Antanio Spurs, miał ją uderzyć w twarz, odepchnąć i przewrócić, gdy ta próbowała porozmawiać z zawodnikiem NBA.

Na zamieszczonym poniżej filmie zobaczycie jednak, że prawda wygląda nieco inaczej. Rzeczywiście Wembenyama przemierza hotelowy hol wraz ze swoją ochroną. Za nim podąża niezbyt wysoka blondynka (to właśnie Britney), która próbuje klepnąć lub złapać koszykarza ręką. W momencie gdy jej dłoń zbliża się do pleców Victora, jeden z ochroniarzy odpycha jej rękę swoją i w efekcie dłoń ochroniarza zatrzymuje się na twarzy pop gwiazdy. Raczej nie można mówić tu o umyślnej chęci spoliczkowania Brit, a reakcji na jej zachowanie i przykrym incydencie, którego na pewno nie można nazwać atakiem. W obliczu filmu, który trafił do sieci, nie można mówić o niczym innym niż chęci kręcenia afery przez Spears. Prawda niestety jest taka, że choć efekt jest dość przykry, to ochroniarz koszykarza zareagował dokładnie tak jak powinien, a mówienie tu o traumie, przemocy i oskarżeniach o pobicie jest mocno przesadzone.

Przypomnijmy oświadczenie, które Britney wydała krótko o incydencie:

Traumatyczne doświadczenia nie są dla mnie nowe i miałam ich sporo. Nie byłam przygotowany na to, co spotkało mnie ostatniej nocy. Rozpoznałam sportowca w moim hotelu. Później poszłam do restauracji w innym hotelu i znowu go zobaczyłam. Postanowiłam podejść do niego i pogratulować mu sukcesu. Było naprawdę głośno, więc klepnęłam go w ramię, żeby zwrócić na siebie jego uwagę. Jestem świadoma oświadczenia gracza, w którym wspomina, że złapałam go od tyłu, ale po prostu klepnąłem go w ramię. Jego ochrona uderzyła mnie w twarz, prawie mnie przewraciła i zrzuciła okulary z moje twarzy.

Cały czas otaczają mnie ludzie. W rzeczywistości tej nocy otoczyła mnie grupa co najmniej 20 fanów. Moja ochrona zachowuje się jednak zupełnie inaczej.

Ta historia jest bardzo krępująca, by dzielić się nią światem. Uważam jednak, że ważne jest, aby dzielić się tą historią i zachęcać osoby publiczne do dawania przykładu i traktowania wszystkich ludzi z szacunkiem. Fizyczna przemoc dzieje się zbyt często. Często za zamkniętymi drzwiami. Stoję ze wszystkimi ofiarami i moje serce jest z wami wszystkimi. Nie otrzymałam jeszcze publicznych przeprosin od gracza, jego ochrony lub ich organizacji. Mam nadzieję, że to nastąpi (…) Cenię ogromne ilości miłości i wsparcia, które otrzymuję w tej chwili. Dziękuję policji z Las Vegas i detektywom za wsparcie – napisała Britney.

Polecane

Share This